Kojarzycie kolorowe kosze na śmieci? Niebieski, żółty, zielony, brązowy? Te kolory to nie przypadek. Każdy z nich symbolizuje jedną grupę odpadów. Takie oznaczenie ma za zadanie ułatwić nam odpowiednią segregację śmieci. Segregujesz odpady u siebie w domu? A jesteś pewien, że robisz to dobrze i stosujesz się do ogólnie panujących zasad? W tym artykule postaramy się rozwiać wszelkie wątpliwości i odpowiedzieć na najczęściej pojawiające się pytania.
Zasady segregacji odpadów
Prawdopodobnie, wiele razy, zadawaliście sobie pytanie, po co właściwie segregujemy śmieci? Okazuje się, że odpowiedź jest bardzo prosta. W ten sposób można łatwo wyodrębnić grupy odpadów, które nadają się do ponownego wykorzystania. Różne kolory pojemników na śmieci ułatwiają nam rozeznanie się, gdzie powinniśmy wyrzucić daną rzecz. I zgodnie z tym podziałem wyrzucamy, do koszy:
- żółtych – metale i tworzywa sztuczne (np. plastikowe butelki, opakowania wielomateriałowe z kartonu i plastiku, puszki aluminiowe, folię i reklamówki),
- niebieskich – papier (np. opakowania papierowe i kartonowe, ulotki, gazety),
- zielonych – szkło (np. słoiki bez nakrętek, butelki szklane, wszelkie szklane opakowania),
- brązowych – odpady bio (np. odpady żywnościowe z owoców i warzyw, skoszoną trawę, zgrabione liście, gałęzie),
- czarnych (lub dowolny inny kolor) – pozostałe odpady zmieszane, których nie możemy wrzucić do żadnego z powyższych pojemników.
Co z odpadami niebezpiecznymi i elektroniką?
Oczywiście są takie odpady, których nie możemy po prostu wyrzucić do kosza. Do takich należą między innymi baterie, czy puszki po farbach, lub pozostałości po remoncie. Co w takim razie możemy z nimi zrobić? W wielu miastach funkcjonują PSZOK-i, czyli Punkty Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. W takich miejscach możecie zostawić stary sprzęt elektroniczny, gruz, pozostałości po remoncie, odpady wielkogabarytowe i opony. Przed wycieczką do PSZOK-u powinniśmy sprawdzić, czy przypadkiem nie istnieją jakieś limity co do śmieci, które możemy jednorazowo tam zostawić.