Zgłoszono, że tragiczna liczba powyżej 550 uczestników pielgrzymki do Mekki, która miała miejsce w Arabii Saudyjskiej, straciło życie. Wszystko to jest wynikiem ekstremalnych temperatur sięgających blisko 52 stopni Celsjusza. Z raportów lokalnej prasy dowiadujemy się, że najmniej 320 ofiar to obywatele Egiptu. Ponadto, saudyjski personel medyczny aktualnie opiekuje się ponad 2000 osobami, które cierpią na stres cieplny związany z tą sytuacją.
The Guardian, powołując się na informacje uzyskane od dyplomatów, podaje, że wszystkie egipskie ofiary zginęły na skutek upałów. Wyjątek stanowi jedna osoba, która poniósła śmierć w wyniku poważnych obrażeń zadanych podczas małego zamieszania w tłumie. Potwierdzone liczby ofiar pochodzą bezpośrednio z kostnicy znajdującej się w dzielnicy Al-Muaisem w Mekce i niestety wynoszą one 550 osób.
Egipskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oświadczenie mówiące o tym, że Kair współpracuje z saudyjskimi władzami w celu odnalezienia zaginionych Egipcjan podczas pielgrzymki.
Władze Arabii Saudyjskiej poinformowały, że udzielono pomocy medycznej ponad 2000 pielgrzymom cierpiącym na stres cieplny. Niemniej jednak, ostatnia aktualizacja tej liczby była dostępna tylko do niedzieli. Warto przypomnieć, że pielgrzymka hajj jest jednym z pięciu filarów islamu i każdy muzułmanin, który ma możliwość, powinien ją ukończyć co najmniej raz.
Krajowe centrum meteorologii w Arabii Saudyjskiej odnotowało temperaturę 51,8°C w Wielkim Meczecie w Mekce w poniedziałek. Saudyjscy urzędnicy wydali zalecenia dla pielgrzymów, sugerując korzystanie z parasoli, spożywanie dużej ilości płynów oraz unikanie bezpośredniego nasłonecznienia podczas najgorętszych godzin dnia. Według danych saudyjskich władz, tegoroczna pielgrzymka przyciągnęła około 1,8 miliona wiernych, z czego 1,6 miliona przyjechało z zagranicznych państw.