Wielu z nas kojarzy przystawianie pijawek jako odrażającą ciekawostkę z lekcji historii. Jednak hirudoterapia nie jest tylko relikt przeszłości. Przeciwnie, ta metoda leczenia odzyskuje swoją dawną popularność i znaczenie. Wiele osób zastanawia się, jak wygląda współczesna hirudoterapia i czy warto z niej skorzystać.
Hirudoterapia to tradycyjna technika leczenia, która polega na wykorzystaniu pijawek – bezkręgowych zwierząt żywiących się krwią lub innymi cielesnymi płynami różnych gatunków zwierząt, w tym człowieka. Ta metoda ma długą historię, której korzenie sięgają początków naszej cywilizacji. „Hirudo” to termin pochodzący od Rzymian, ale wykorzystanie pijawek w leczeniu było znane już w starożytnym Egipcie, Grecji i Arabii. W II wieku p.n.e. grecki medyk Nikander opisywał ich użycie w leczeniu. Hirudoterapia była stosowana jako uniwersalne lekarstwo na różnorodne choroby, od reumatyzmu po gorączkę.
Na przestrzeni wieków hirudoterapia stała się na tyle popularna, że pijawki były dostępne do kupienia w aptekach zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów. Największa popularność tej metody przypada na XVIII i XIX wiek, kiedy to popyt przewyższał podaż, mimo istnienia specjalnych „farm pijawek”. Szacuje się, że wtedy we Francji zużywano rocznie około 80 milionów pijawek do celów leczniczych.
W dzisiejszych czasach hirudoterapia jest metodą regulowaną prawnie. W 2004 roku Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) formalnie zatwierdziła jej stosowanie jako medyczną formę terapii. Choć nadal polega ona na przystawianiu pijawek, jest znacznie bezpieczniejsza niż w przeszłości. Pijawki używane w hirudoterapii pochodzą wyłącznie z hodowli laboratoryjnych i są niszczone po każdym zabiegu. Dlatego też przepisy zabraniają użycia tych samych egzemplarzy więcej niż raz, nawet jeśli jest to ta sama osoba.
Hirudoterapia działa poprzez substancje lecznicze uwalniane przez pijawkę podczas ssania krwi. Ilość i wielkość używanych pijawek zależy od wielu czynników, takich jak wiek, płeć i wielkość pacjenta oraz rodzaj leczonej dolegliwości. Jedna pijawka może jednorazowo pobrać dziesięciokrotność swojej masy krwi. Ciekawostką jest, że terapia ta jest całkowicie bezbolesna, ponieważ ślina pijawki ma działanie znieczulające.
Zabiegi hirudoterapii mogą być miejscowe lub kompleksowe. W pierwszym wypadku pijawki są przystawiane w ograniczonym obszarze ciała, natomiast zabiegi kompleksowe służą leczeniu całościowemu i mają charakter profilaktyczny.
Kluczowym elementem hirudoterapii jest wydzielina ślinowa pijawek, która zawiera wiele substancji korzystnych dla zdrowia człowieka. Najważniejszą z nich jest hirudyna – białko o działaniu przeciwzakrzepowym, które jest wykorzystywane w przemyśle farmaceutycznym. Inne ważne substancje produkowane przez pijawki to kalina, saratyna i apyraza, które zmniejszają lepkość krwi. Destabilaza ma właściwości antybakteryjne, a hirustazyna, egliny i bdeliny mają silne działanie przeciwzapalne. Pijawki wydzielają także naturalny antybiotyk – chloromycetynę oraz neuroprzekaźniki takie jak dopamina, serotonina, acetylocholina i histamina. Pijawki produkują również hormony, w tym progesteron, estradiol i testosteron.