Zanim zaczniemy, zapraszam Cię do rzutu oka na zawartość Twojej szafki z produktami do utrzymania czystości. Jaka jest jej zawartość? Czy znajdują się tam płyn do mycia podłóg, preparaty do czyszczenia glazury, środki do udrażniania rur, a może proszki do prania – osobne dla białych, kolorowych i dziecięcych ubranek? Czy posiadasz płyn do mycia szyb, do prania dywanów i tapicerki, pastę do podłogi, specyfik do drewna, odkażacz toaletowy, odkamieniacz do pralki i czajnika czy odświeżacz do zmywarki? Czy lista jest jeszcze dłuższa?
Oczywiście, jest prawdopodobne, że Twoja kolekcja produktów do sprzątania mogłaby być jeszcze bardziej rozbudowana. Ale pytanie brzmi – czy naprawdę potrzebujemy tak wielu różnych środków czystości? Mimo że termin „chemia” jest tu używany w kontekście gospodarczym, pamiętajmy, że wszystkie substancje nas otaczające są związkami chemicznymi – nawet woda. Co jednak ważne, możemy ograniczyć nasze zużycie tych związków chemicznych, które mają negatywny wpływ na nasze zdrowie i środowisko.
Jakie substancje są bezpieczne? Woda, sól, kwasek cytrynowy, ocet i soda. Są to tanie, zdrowe i wszechstronne środki czystości, które dodatkowo są w pełni biodegradowalne. Może warto spróbować przeprowadzić eksperyment i ograniczyć się do sprzątania z użyciem tylko tych substancji oraz ściereczek z mikrofibry? Być może po tygodniu dojdziesz do wniosku, że jest to wystarczające do utrzymania czystości w Twoim domu.
Zredukowanie ilości używanych detergentów jest korzystne z wielu powodów, biorąc pod uwagę aspekty ekologiczne – eliminując potencjalnie toksyczne substancje chemiczne z naszych kanalizacji; ekonomiczne – oszczędzając na kosztach zakupu wielu środków; oraz zdrowotne – unikając potencjalnych alergii powodowanych przez nadmiar chemikaliów, co może prowadzić do wzrostu zachorowań na astmę, zwłaszcza w kontekście stosowania środków czystości w aerozolu.
Jak zacząć ekologiczne sprzątanie? Zacznij od przeglądu swoich produktów czystościowych i sporządzenia listy tych, które używasz najczęściej. Zazwyczaj sięgamy przede wszystkim po detergenty do zmywania naczyń, środki do prania i środki do czyszczenia zabrudzonych powierzchni (podłóg, blatów, wanien, okien itp.). W każdym z tych przypadków komercyjne płyny, emulsje i proszki można zastąpić kombinacjami wody, sody, octu, soli i kwasu cytrynowego. Dobrym pomysłem jest także zakup kilku ściereczek z mikrofibry o różnej grubości oraz mopa z mikrofibry. Mikrowłókno ma właściwości antystatyczne i nie pozostawia smug. Wystarczy więc sama woda bez dodatku detergentów, aby dokładnie wyczyścić każdą powierzchnię.