Palenie to kosztowny nałóg. Okazuje się, że będzie jeszcze droższy. 2022 rok rozpocznie się od zwiększenia cen za wyroby tytoniowe. Co to oznacza dla Polaka? Czy zachowania zdrowotne powrócą do łask polskich dżentelmenów i dam?
Minister Finansów oraz zespół opinio-doradczy na posiedzeniu Forum Akcyzowego zaproponowali zwiększenie cen za wyroby tytoniowe. Minister Finansów oraz Funduszy i Polityki Regionalnej wnioskują o zwiększenie cen nie tylko pospolitych papierosów. Ceny mają zostać narzucone na tytoń do skręcania, tytoń do podgrzewania, nowe produkty tytoniowe. Istnieje nadzieja, że Polacy po prostu rzucą ten szkodzący nałóg. Ceny mają odstraszyć od wchodzenia w nałóg młodzież i dzieci.
Być może taki wzrost cen za wyroby tytoniowe jest spowodowany troską o planetę. Ekolodzy od wielu lat biją na alarm, że tytoń powoduje smog, który przyczynia się do efektu cieplarnianego. Dodatkowo szkodzi osobom, które nie palą. Ten kosztowny nałóg będzie jeszcze droższy i według prognoz sprawi, że Polacy przestaną palić.
Również Komisja Europejska ma zamiar wypracować dyrektywy wprowadzające dużo większe ceny za wyroby tytoniowe. Według środowiska medycznego, ceny wyrobów tytoniowych powinny być takie same bez względu na markę i jakość, a dodatkowo powinny być dużo większe. To pozwoliłoby na zmniejszenie zainteresowania paleniem papierosów przez dużą część społeczeństwa. W ten sposób mogą wykształcić się odpowiednie zachowania zdrowotne.