Podczas robionej w tym tygodniu wizyty na terenie Korei Północnej, prezydent Rosji, Władimir Putin, publicznie oznajmił swoje stanowisko przeciwko „polityce hegemonii i imperializmu” uprawianej przez Stany Zjednoczone i ich partnerów. Informacje o tej deklaracji zostały opublikowane przez agencję Reuters, która to zacytowała doniesienia z rosyjskiej agencji informacyjnej RIA Nowosti.
Putin podziękował też północnokoreańskiemu liderowi, Kim Dzong Unowi, za wsparcie dla polityki prowadzonej przez Kreml. „Bardzo doceniamy wasze systematyczne i stałe wspieranie polityki rosyjskiej, w tym w kwestii ukraińskiej”, wyraził się Putin na początku spotkania. Następnie dodał: „Mam na myśli naszą walkę z narzucaną w ciągu dziesięcioleci hegemonistyczną polityką, imperialistyczną polityką Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników wobec Federacji Rosyjskiej”.
Stosunki pomiędzy Rosją a Koreą Północną znacząco się poprawiły w ostatnich miesiącach. Kim Dzong Un, który rzadko decyduje się na wyjazdy za granicę, we wrześniu 2023 roku udał się do Władywostoku na spotkanie z Putinem. Według szacunków Ministerstwa Obrony Korei Południowej, od momentu tamtego spotkania Korea Północna przesłała do Rosji około 6,7 tys. kontenerów pełnych amunicji, wykorzystywanej przez rosyjskie siły zbrojne podczas konfliktu na Ukrainie.
Obecna wizyta Putina jest jego pierwszym pobytom w Korei Północnej od lipca 2000 roku, kiedy to rozmawiał z ówczesnym przywódcą Kim Dzong Ilem, który był ojcem Kim Dzong Una.