Harry Potter – to imię i nazwisko znają zarówno dzieci, jak i dorośli na całym świecie. Wszystko zaczęło się od książki „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” napisanej przez J.K. Rowling. Gdy książka miała swoją premierę, prawdopodobnie nikt, włącznie z autorką nie spodziewał się tak ogromnego sukcesu. Od tamtego momentu mamy do czynienia ze zjawiskiem, które potocznie nazywa się potteromanią. Jak do tego doszło?
Jak zaczęła się potteromania?
Wszystko zaczęło się z pozoru niewinne. Brytyjska pisarka J.K. Rowling napisała pierwszą książkę, opowiadającą o przygodach małego czarodzieja imieniem Harry. Wtedy jeszcze nikt nie przypuszczał jak to się dalej potoczy. Pierwsza część sagi „Harry Pottej i Kamień Filozoficzny” spotkał się z niezwykle pozytywnym odzewem, zarówno ze strony dzieci jak i dorosłych. Okazuje się, że inspiracją do napisania książki były wydarzenia z prywatnego życia pisarki. Wkrótce po premierze pierwszej części, powstał pomysł na jej kontynuację. „Harry Potter i Komnata Tajemnic” również zachwycił fanów Harrego. I tak właśnie zaczęła się potteromania. Przy okazji premiery każdej następnej części z serii książek, księgarnie przeżywały niezwykłe oblężenie. Ludzie ustawiali się w kilometrowych kolejkach tylko po to, żeby jak najszybciej zacząć czytać kontynuację. W ten sposób powstało aż 7 części podstawowych książek. Oprócz tego pisarka po czasie napisała dodatkową część, będącą kontynuacją po latach. W księgarniach dostępnych jest też kilka dodatkowych książek, takich jak „Baśnie Barda Beedle’a”. Jednak na książkach się nie skończyło.
Filmy, gadżety i zabawki związane z serią książek
Wkrótce po premierze książek, zaczęły powstawać ich ekranizacje, które przyciągały do kin tłumy widzów. Filmy po latach wciąż są chętnie oglądane, zarówno przez dzieci, jak i przez dorosłych. Potteromaniacy zaczęli przebierać się za małych czarodziejów, oraz zbierać gadżety związane z serią. Dla największych miłośników powstała również seria klocków Lego, w której zestawy przedstawiają najpopularniejsze sceny z filmów. Wiele osób kochających opowieść o przygodach młodego czarodzieja twierdzi, że sami nadal czekają na list z Hogwartu. A jak to jest z Wami? Też czekacie?