W porównaniu z jakimikolwiek innymi rodzajami chorób, zaburzenia psychiczne wciąż podlegają napiętnowaniu. Strach przed chorymi psychicznie wydaje się być nadal powszechny, a stygmatyzacja chorób psychicznych nie przestała być ważnym problemem społecznym.
Wielu pacjentów w obawie przed negatywnymi ocenami czy złym traktowaniem nie tylko ukrywa swoje problemy przed otoczeniem, ale zdarza się również, że nie podejmuje decyzji o leczeniu lub ją opóźnia. Taki stan rzeczy jeszcze bardziej pogarsza sytuacje, bowiem osoby dotknięte chorobą psychiczną muszę się zmagać nie tylko z nią samą, ale dodatkowo również z odtrąceniem, możliwością utraty pracy czy wykluczeniem społecznym.
Dyskryminacja osób chorych psychicznie
Przejawy dyskryminacji osób z chorobami psychicznymi mogą być subtelne lub zupełnie otwarte. Różnią się też od siebie ze względu na rodzaj zaburzenia. Dystans społeczny jest większy w przypadku kontaktu z chorym na schizofrenię, niż wobec osoby doświadczającej depresji. W przestrzeni publicznej funkcjonują uprzedzenia, które przyczyniają się do upowszechniania nieprawdziwych informacji. Stereotypy te są zawarte również w prawie, bądź mają charakter instytucjonalny. Z ich powodu pracodawcy niechętnie zatrudniają takie osoby postrzegając je jako mniej kompetentne, niebezpieczne, nieprzewidywalne i wręcz winne swojemu zaburzeniu. Wszystko to w mniejszym lub większym stopniu przyczynia się autostygmatyzacji, która z kolei wpływa na proces zdrowienia. Zdiagnozowane osoby mają obniżoną samoocenę, zmniejszoną nadzieję na powodzenie leczenia i doświadczają nasilenia się objawów psychicznych. To z kolei przekłada się na zmniejszone prawdopodobieństwo pozostania w leczeniu, poczucia braku własnej sprawczości i skuteczności. Nasilają się trudności w relacjach społecznych i w pracy, co ostatecznie może prowadzić do społecznej izolacji.
Jak zapobiegać dyskryminacji?
Wydaje się, że sposobem na przeciwstawienia się tej sytuacji jest upowszechnianie wiedzy dotyczącej chorób psychicznych i edukowanie w zakresie błędnych wyobrażeń, które należy zastąpić faktami. Ważne jest normalizowanie leczenia zdrowia psychicznego, tak jak każdego innego, zachęcanie do otwartości i okazywania współczucia potrzebującym. Chociaż ostatnio pojawia się coraz więcej kampanii w mediach, dotyczących chorób psychicznych, to świadomość społeczna nadal jest na niskim poziomie.