Chrapanie, szczególnie głośne, może być prawdziwym utrapieniem dla osób dzielących łóżko z chrapaczem. Czasami prosty trik, jak zmiana pozycji ciała podczas snu, może rozwiązać problem. Jeśli jednak chrapanie staje się przyczyną napięć i konfliktów, mamy nadzieję, że zaproponowane przez nas domowe metody pomogą Państwu rozprawić się z tym problemem.
W odpowiednim ułożeniu podczas snu kryje się część sekretu. Zamiast spoczywać płasko na plecach, warto spróbować podnieść górną część ciała za pomocą kilku poduszek. Takie ustawienie zapobiega opadaniu nasady języka i blokowaniu dróg oddechowych. Kiedy śpimy na plecach, język i miękkie podniebienie mogą blokować tylną część gardła, co prowadzi do chrapania. Jeżeli jest to możliwe, warto również podnieść wezgłowie łóżka.
Spanie na boku wydaje się być najczęściej stosowanym sposobem na zwalczenie chrapania, choć oczywiście nie możemy zagwarantować jego skuteczności. Mimo to, z pewnością warto spróbować tego rozwiązania.
Niedrożność nosa jest często przyczyną chrapania. Dlatego przed pójściem spać warto zastosować specyfiki udrażniające drogi oddechowe lub leki przeciwhistaminowe. Pamiętajmy jednak, że są to środki doraźne i nie powinny być stosowane przez długi czas. W aptekach dostępne są specjalne plastry na nos, które poprawiają oddychanie poprzez zwiększenie przepływu powietrza przez nozdrza.
Również płukanka do jamy ustnej zawierająca miętę pieprzową może okazać się pomocna. Szczególnie jeśli chrapanie jest spowodowane alergią lub przeziębieniem. Aby ją przygotować, wystarczy dodać kilka kropel olejku miętowego do szklanki zimnej wody i przepłukać nią gardło.
Ważne jest również zwracanie uwagi na to, co jemy, pijemy i wdychamy. Należy unikać ciężkich posiłków oraz spożywania alkoholu na 3 godziny przed snem. Obie te czynniki powodują większe rozluźnienie mięśni gardła niż zwykle, co sprzyja chrapaniu. Osoby z nadwagą są bardziej narażone na chrapanie, więc kontrola wagi również jest ważna. Palenie papierosów podrażnia błony śluzowe, powoduje obrzęk śluzówki gardła i zwęża drogi oddechowe, przez co staje się jednym z czynników prowadzących do chrapania.